Medycyna

Znane stwierdzenie, przypisywane Stańczykowi, że najwięcej wśród Polaków jest medyków, chyba ma w sobie coś prawdziwego. Każdy choćby na własny użytek stawia diagnozy, a chętniej jeszcze chce znaleźć specyfik pomocny bliźniemu. Może dlatego tak często słyszy się o karierach robionych przez „cudownych uzdrawiaczy”, którym udało się znaleźć chętnych na uczestnictwo w ich eksperymentach. Ale czy nie jest to wina dzisiejszej medycyny, która jakże często staje bezradna wobec oczekujących pomocy pacjentów? Nie ma zapewne recept na wszystkie dolegliwości dla wszystkich ludzi, ale trudno się z tym pogodzić tym, którzy liczą na wsparcie. Pewnym pocieszeniem dla dzisiejszych pacjentów, niech będzie wiedza, że w Chinach, lekarze na cesarskim dworze byli wynagradzani wtedy, gdy ich pacjenci czuli się dobrze; pensje wstrzymywano, gdy ich samopoczucie szwankowało.